Pod ostrzałem, czyli w ogniu pytań Damian Parchimowicz

Pod ostrzałem, czyli w ogniu pytań Damian Parchimowicz

W tym tygodniu pod ostrzał trafił młodziutki, obiecujący Damian Parchimowicz, nadzieja ujskiego futbolu i bardzo dobry technicznie zawodnik, który potrafi również wyśmienicie grać ciałem. Co was ciekawiło? Zobaczmy!

-Grając mecz czujesz się lepiej gdy wiesz że za twoimi plecami stoi twój przyjaciel, młody, utalentowany, błyskotliwy, łebski Hubert Bąk, czy tez wolisz gdy w bramce jest doświadczony, przebojowy pragmatyk Patryk Maćkowiak?

Grając mecz staram się nie myśleć o tym kto stoi w naszej bramce. Mamy w zespole dwóch świetnych bramkarzy którzy nie raz ratowali nas w trudnych sytuacjach. Dobrze, że o tym kto zagra decyduje trener a nie ja.

-Na kim się wzorowałeś jak byłeś młodszy i dlaczego był to Damian Maćkowiak? 

Damian to piłkarz na którym trzeba się wzorować, gdyby nie jego rady prawdopodobnie nie byłoby mnie nawet w rezerwach naszego klubu 

-Z kim rozumiesz się najbardziej na boisku?


Wydaje mi się, że najlepiej dogaduje się na boisku z chłopakami z którymi grałem w juniorach i z tymi którymi pogrywałem w poprzednim sezonie w drużynie seniorów.

-Czy widzisz się bardziej w formacji pomocy, czy ataku?


W drużynie seniorów zacząłem być wystawiany po skrzydłach gdzie gra mi się nie najgorzej. Jeszcze kiedy grałem w juniorach najczęściej grałem za napastnikiem gdzie wydaje mi się, że gra mi się najlepiej. Na samej szpicy grałem rzadko

-Wolisz zremisować 1-1 po szalonej solowej akcji w twoim wykonaniu, gdzie minąłeś trzech rywali, czy wygrać 1-0 i nie mieć wkładu bezpośredniego w strzelenie gola?

Zdecydowanie wolałbym drugą opcje, szczególnie teraz gdy mamy taki okres gdzie każde 3 oczka są na wagę złota. Indywidualności trzeba odstawić na bok i zdobywać jak najwięcej punktów jako drużyna.

-Kto według Ciebie jest najlepszym graczem w zespole? Jest ich więcej?


Ciężko byłoby mi wybrać jednego gracza z naszego zespołu. Myślę, że wybrałbym czterech takich piłkarzy. Pierwszym z nich byłby Koniu nasz najlepszy snajper. W drugiej linii ciężko wyobrazić sobie grę bez Elwisa i Maziego którzy napędzają grę naszej drużyny. W defensywie naszej drużyny niezwykle trudno grałoby się bez kapitana drużyny – Joli. Nieobecność chociaż jednego z tych graczy powoduje duże osłabienie zespołu.

-Jak porównałbyś twój wkład w drużynę obecną,a tą z zeszłego sezonu?


Mój wkład w drużynę raczej nie różni się zbyt wiele od zeszłego sezonu, zawsze staram się dawać z siebie jak najwięcej. Wiadomo, że teraz jest mi trochę łatwiej na boisku, ponieważ w tamtym sezonie miałem dość sporo szans na grę w pierwszej jedenastce co pozwoliło mi nabrać trochę doświadczenia i pewności siebie.

Dziękujemy za pytania i Damianowi za odpowiedzi. Po kolejnym meczu (oby zwycięskim) przepytamy następną osobę ze środowiska Unii Ujście 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości