Sezon 2014/15 okiem trenera i kapitana

Zmagania Unii Ujście w tym sezonie dobiegły już końca. Czas na odpoczynek i chwilę refleksji nad tym, co się wydarzyło jesienią i wiosną 2014 i 2015 roku. Tak na chłodno - wszyscy odczuwamy dziwny niedosyt, chociaż nikt nie przewidywał, że jako beniaminek znajdziemy się na 6 miejscu tabeli. Parę rzeczy jednak nie zatrybiło. Teraz musimy przeanalizować co. Kilka słów o rundzie nie omieszkał powiedzieć trener naszego zespołu Przemysław Zublewicz:

"Podsumowując rundę wykonaną przez nasz zespół, można powiedzieć, że moje założenia spełniły się w 65%. Nie wszystko poszło tak, jak to sobie zaplanowałem, może na początku mojej pracy za szybko chciałem wygrywać i dużo wymagałem od zawodników... Wszystko budowało się w czasie. Oczywiście za wszystkie wyniki odpowiadam ja i ponoszę za nie odpowiedzialność.

Atmosfera w drużynie jest a to najważniejsze. Jesteśmy bardzo młodym zespołem, co było można było zauważyć w niektórych meczach, z których nie udało się zdobyć punktu a gra zespołu mogła się podobać. Taka jest piłka. Trzeba strzelać bramki w obojętnie jaki sposób, bo inaczej się nie wygra. Prosta logika. Nam nie raz zabrakło szczęścia, albo po prostu cwaniactwa z racji młodego zespołu doświadczenia... Chciałbym wszystkim podziękować za tą rundę zawodnikom,działaczom oraz kibicom. Mam sentyment do tego klubu, bo sam kiedyś byłem  jego zawodnikiem. Bez względu na to jaką decyzję podejmą działacze co do mojej osoby, to chce powiedzieć, że ten zespół ma potencjał piłkarski i jeszcze nie raz przysporzy wszystkim dużo radości oraz emocji związanych z meczami, pokazując przy tym dobrą grę... Pozdrawiam, Trener."

Swoje zdanie wyraził też kapitan Krzysztof Słoma:

"Moim zdaniem patrząc na miejsce jakie zajęliśmy na koniec sezonu będąc beniaminkiem jest się z czego cieszyć, natomiast dobrze wiemy, że było kilka przegranych meczy, w których spokojnie mogliśmy i powinniśmy odnieść zwycięstwo. Dzięki tym potraconym punktom na pewno moglibyśmy być znacznie wyżej i w pełni zadowoleni ze swojej gry.

Jeśli chodzi o przyszłość to na pewno w naszym zespole drzemie spory potencjał. Mamy wielu młodych i utalentowanych zawodników, więc jeśli skład zespołu pozostałby bez zmian to mamy szansę na dobre wyniki także w przyszłym sezonie. Niestety brakuje wspólnych treningów z wysoką frekwencją, na których drużyna zgrywała by się jeszcze bardziej. Widocznie w naszym klubie ciężko jest tą sprawę przeskoczyć."

Niedługo pokażą się kolejne wypowiedzi. A jak wy oceniacie ten sezon. Jakie plusy, a jakie minusy dostrzegliście? Zapraszamy do komentowania.